Od kiedy zakupiłam gofrownicę, nie mogę się nią nawierzyć. Gofry to świetna przekąska, w dodatku to genialna alternatywa, gdy najdzie nas ochota na coś słodkiego. Możemy użyć zdrowszej mąki, posłodzić je miodem lub stewią, a zamiast bitej śmietany użyć jogurtu greckiego. Nie trzeba sobie odmawiać przyjemności, wszystko to tylko kwestia umiejętnego stosowania zamienników. Tym razem użyłam mąki jęczmiennej. Pierwszy raz zagościła w mojej kuchni, ale sprawdziła się doskonale, przynajmniej do gofrów nadaje się idealnie. Przekonajcie się sami.
Przygotuj:
- 1 szkl. mleka
- 2 łyżki miodu
- 2 jajka
- 1 szkl. mąki jęczmiennej
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Do dzieła:
Do miski wbij jajka. Dodaj mleko i miód.
Wsyp mąki i proszek do pieczenia. Wszystko dokładnie wymieszaj do uzyskania gładkiej konsystencji, nieco gęstszej niż na naleśniki. Gofrownicę posmaruj olejem, najlepiej kokosowym. Możesz użyć do tego ręcznika papierowego. Do nagrzanej formy wlej porcję ciasta. Długość pieczenia uzależniona jest od mocy sprzętu. Wyciągnij gdy będą złociste i chrupiące.
Dodatki jak zawsze możesz dobrać już indywidualnie, według uznania. W tym przypadku świetnie sprawdził się jogurt, wymieszany z odrobiną miodu w towarzystwie owoców, mandarynki i khaki. Wszytko polane 100% masłem orzechowym. Słodka zachcianka zaspokojona, ale bez zbędnych wyrzutów sumienia, bo nie ma tu pustych kalorii. I oto właśnie chodzi, by jeść to co wartościowe.
Zdrowa słodycz, a cieszy.