Oczyść swój organizm

img_20161113_132523

W obecnych czasach ciężko jest się zdrowo odżywiać, gdy wszystko nafaszerowane jest chemią i wspomagaczami smaku. Dla producentów liczy się biznes i zyski ze sprzedaży, a jakość i zdrowie konsumentów schodzi na drugi plan. Najgorzej, jeśli dochodzi do sytuacji, gdy musimy zważać na jakość jedzenie ze względów zdrowotnych, np. z powodu choroby. Wtedy jesteśmy zmuszeni zwracać uwagę na to co jemy, a czytanie etykiet staje się codziennym rytuałem. Jest to naprawdę żmudne, ale możemy się przy tym dowiedzieć wielu istotnych informacji. Na przykład tego, że w naszej żywności jest wiele zbędnych składników (spulchniaczy, emulgatorów), które mają poprawić tylko walory estetyczne i przedłużyć żywotność produktów, by te mogły tygodniami przeleżeć na sklepowych półkach i nadal zachęcać swoją świeżością. Od kiedy zaczęłam studiować etykiety, mam wrażenie, że robię drugi fakultet z chemii i jestem przerażona tym, do czego zmierza dzisiejszy świat. Myślę, że warto byłoby zastanowić się nad tym, skąd biorą się zmutowane wirusy i nietypowe choroby. Czy aby czasem sami nie chcemy się zgładzić? Pamiętajmy, jesteśmy tym co jemy!!! Zwracajmy uwagę na to co wrzucamy do koszyka. Mam nadzieję, że moda na zdrowe odżywianie jeszcze bardziej zwiększy swój zasięg i da do zrozumienia producentom, że nie tędy droga.

img_20161113_132625

Dzisiejszy wpis będzie zatem nieco teoretyczny. Nie mam zamiaru prawić kazań, nie jestem też dyplomowanym specjalistą w kwestii dietetyki. Mam tylko wiedzę praktyczną z własnego doświadczenia. Chce Wam tylko uświadomić pewne sprawy i prostymi słowy przekazać jaki jest mój pogląd na ten temat. W związku ze wspomnianym już faszerowaniem żywności chemią, zachęcam do zrobienia sobie raz na jakiś czas „kuracji oczyszczającej”. Może ona potrwać kilka dni, może tydzień. Są też tacy, którzy ze względów zdrowotnych muszą stosować ją miesiącami. Różna jest też jej rygorystyczność. Wszystko to jest kwestią indywidualną. Ja zachęcam chociaż do kilkudniowej sesji. Powiem Wam co wprowadzić do diety, a z czego najlepiej zrezygnować. Dobrze wpłynie to nie tylko na Wasze zdrowie, ale także kondycję skóry, włosów czy samopoczucie. Na co zwrócić uwagę:

  1. Cukier
    Niemal w każdym produkcie spożywczym znajduje się cukier. Występuje on pod wieloma postaciami, a już najgorsze są sztuczne słodziki. I wcale nie mam na myśli tylko słodyczy, ale białe pieczywo i ryż, płatki śniadaniowe, ketchupy, musztardy, konserwy, a nawet pomidory w puszce. Warto też zwrócić uwagę na cukru pod względem chemicznym, czyli laktozę w mleku, skrobię w ziemniakach czy węglowodany złożone w produktach pełnoziarnistych. To już skrajne przypadki, gdy trzeba je wszystkie wyeliminować, ale warto zdawać sobie sprawę z podziału na cukry proste i złożone. Oczywiście te drugie są wartościowsze i one stanowią główne źródło energii. Przy diecie oczyszczającej należy zrezygnować z cukrów prostych, także z owoców, szczególnie tych o wysokim indeksie glikemicznym (banany, winogrona). Wskazane są natomiast cytryny, grejpfruty, które korzystnie wpływają na odporność organizmu i przyśpieszają przemianę materii. Poza tym są cennym źródłem witamin A i C. Nie bez powodu grejpfrut jest sprzymierzeńcem osób dbających o linię. Można od czasu do czasu sięgnąć po kwaśne jabłka. W przypadku gdy osoba musi odstawić wszelką postać cukru prostego i złożonego alternatywą jest stewia, czyli roślina o wysokiej zawartości substancji słodzących w liściach. Stanowi naturalny słodzik, który prawie nie ma kalorii oraz posiada dodatkowe działania przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne.
    img_20161113_132839
    1.1 Laktoza 
    To też cukier, który występuje w mleku i jego przetworach. O ile od lat znane jest powiedzenie „pij mleko będziesz wielki”, to nie do końca jest ono aktualne. Mało kto ma możliwość wypicia mleka prosto od krowy, a to butelkowe czy kartonowe daleko ma się od tego świeżego. Dochodzi tu jeszcze kwestia nietolerancji laktozy. Jest to już konkretne schorzenie, które całkowicie eliminuje nam ten składnik. Warto też zwrócić uwagę, że mleko jest bardzo częstym powodem różnych alergii, głównie z racji jego dużego przetworzenia. Na czas diety możemy sobie odpuścić krowie mleko i jego przetwory, na rzecz roślinnego np. kokosowego. Można je spokojnie przygotować w domu i dużo przy tym zaoszczędzimy. Producenci zdrowej żywności też lubią zarobić na zwolennikach naturalnych produktów i ceny mogą niekiedy przyprawić o zawał serca.
  2.  Gluten
    Jednym ze składników, który nagminnie pojawia w żywności jest gluten. Naturalnie występuje w zbożach takich jak: pszenica, żyto, orkisz, jęczmień, owies. Poza tym bywa bardzo częstym dodatkiem do innych produktów spożywczych, jego śladowe ilości możemy znaleźć nawet w przyprawach. Celiakia, czyli nietolerancja glutenu jest coraz powszechniejszym schorzeniem. Osoby takie muszą się nieźle nagimnastykować, by zrobić zakupy całkowicie go pozbawione. Bardzo często dochodzi do nietolerancji tego białka. Także możemy spróbować obyć się bez niego przez pewien czas. Alternatywą jest tu mąka oraz kasza gryczana i jaglana. Możemy też pokusić się o mąkę kokosową lub z amarantusa.
    img_20161113_132935
  3. Tłuszcze
    Unikaj tłuszczy nasyconych. Skup się na oliwie, oleju kokosowym i lnianym. Ten ostatni zyskuje coraz większą popularność w związku z dużą zawartością kwasów omega. By ich prozdrowotne działanie miało miejsce olej musi być przechowywany w chłodzie bez dostępu światła i powietrza, a po otworzeniu w lodówce. Dlatego zazwyczaj jest sprzedawany w ciemnych butelkach. Szybko też traci swoją przydatność, więc nie kupuj tego z supermarketu. Wybierz ten z pewnego źródła. Ważne jest też, by spożywać go na zimno. Do smażenia i pieczenia używaj oleju kokosowego, który ma wysoką temperaturę dymienia. Jest też sprzymierzeńcem osób dbających o linię i pomaga zrzucić zbędne kilogramy.
    img_20161113_132810
  4. Drożdże
    Sprzyjają rozwojowi grzybów w jelicie i zaburzają florę bakteryjną. Można na pewien czas odpuścić sobie tego spulchniacza. Nie ukrywam, że ciężko jest znaleźć chleb bez drożdży. Alternatywą jest ten na zakwasie, tylko wtedy będzie wypiekany z żyta, które z kolei zawiera gluten i błędne koło się zamyka. Najlepiej upiec go samemu z mąki gryczanej lub jaglanej lub z samych ziaren. Pamiętać należy także, że drożdże to nie tylko pieczywo, ale także fermentowany alkohol, jak piwo czy wino.

1

Co zatem pozostaje nam do zjedzenia???

  • warzywa (głównie zielone) w nieograniczonej ilości (z wyjątkiem tych, zawierających skrobię, jak ziemniaki)
  • kasza gryczana, jaglana
  • chude mięso
  • ryby
  • mąka gryczana, jaglana, kokosowa, amarantusowa
  • grejpfrut, cytryna, limonka
  • dużo … dużo wody, najlepiej z cytryną
  • herbaty ziołowe, rumianek, czystek – o działaniu antyoksydacyjnym, bardzo dobrze wpływa na układ odpornościowy

img_20161113_133314

Istotny jest też sposób łączenia pokarmów. Coraz bardziej popularna jest dieta rozdzielna, wedle której nie należy łączyć węglowodanów z białkiem, z racji różnicy w czasie ich trawienia. Tak więc kurczak z ryżem odpada. I tak oto cały mój światopogląd i większości trenujących osób, legł w gruzach. Nie ukrywam, że był to dla mnie szok, ale skoro ma to naukowe potwierdzenie, to może coś w tym jest.

Zasady diety oczyszczającej:

  1. Dzień zacznij od szklanki wody z cytryną, wypitej na czczo
  2. Jedz małe porcje, nie przejadaj się
  3. Wyklucz cukier, gluten oraz mleko i jego przetwory (możesz pić mleka roślinne, ale najlepiej własnej roboty)
  4. Staraj się jeść jak najmniej przetworzoną żywność
  5. Zamiast smażenia i pieczenia, wybierz gotowanie na parze
  6. Nie łącz węglowodanów (kaszy jaglanej, gryczanej) z białkami (mięsem)
  7. Jedz dużo warzyw, głównie zielonych, możesz je lekko przegotować
  8. Do słodzenia używaj stewi
  9. Pij dużo wody w ciągu dnia
  10. Unikaj kawy i czarnej herbaty
  11. Wyklucz alkohol
  12. Używaj oleju kokosowego lub lnianego (świetny dodatek do sałatek)
  13. Jedz grejpfruty
  14. Używaj jak najwięcej świeżych ziół
  15. Jedz jak najwięcej tzw. super food – nasiona chia, amarantus, jagody goji
  16. Czosnek (ale świeży i polski) Twój przyjaciel
  17. Skorzystaj z herbatek ziołowych, pij czystek

img_20161113_133111

Na początek może wydawać Ci się to drastyczną kuracją, ale uwierz mi da się na tym przeżyć. Nie mówię, by do końca życia tak wyglądała Twoja dieta, ale można zrobić sobie kilkudniowy detoks. Po nim poczujesz się lepiej i dostrzeżesz prawdziwy smak produktów, nieskażonych chemią. Być może kilka z tych nawyków zostanie Ci na stałe i będzie to istotna zmiana na lepsze 😉

PS Zastanawiasz się gdzie kupić te wszystkie rzeczy. Polecam korzystać ze sklepów ze zdrową żywnością. Mamy wtedy większą pewność co do świeżości produktów. Można wybrać te stacjonarne lub internetowe np. Mixtus, jeden z moich ulubionych 🙂

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.